poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Pm36 "Piękna Helena"

Z okazji 160 lecia kolei w Bydgoszczy do tego miasta zawitał wyjątkowy gość - Parowóz Pm36-02 zwany "Piękną Heleną". Ja osobiście pojawić się nie mogłem na tym wydarzeniu. Całe szczęście z pomocą przyszedł mój kolega Przemek, który może zawziętym sympatykiem kolei nie jest. Jednak fakt, ze to właśnie "Piękna Helena" nie pozwolił mu spędzić ostatniej lipcowej soboty przed komputerem. Dlatego autorem tego posta wyjątkowo do spóły jest Przemas. On robił zdjęcia a ja skrobnę do nich kilka słów.

Wjazd PM36-02 "Piękna Helena" na stację w Bydgoszczy.
30 lipiec 2011

Pm36-02 podczas manewrów na stacji w Bydgoszczy.
30 lipiec 2011.
Bydgoszcz 30 lipiec 2011

Sam projekt parowozu powstał w 1936 roku. Autorem koncepcji polskiego szybkiego parowozu pośpiesznego było Ministerstwo Komunikacji, które inżynierom "Pierwszej Fabryki Lokomotyw w Polsce Fablok w Chrzanowie" przedłożyło kilka projektów. Specjaliści z Chrzanowa wybrali projekt inż. Zembrzuskiego.

Pm36-02 ze składem wagonów piętrowych podczas wjazdu na stacje w Bydgoszczy.
30 lipiec 201.

Pm36-02 podczas wjazdu na stacje w Bydgoszczy.
30 lipiec 201.


"Piękna Helena" Bydgoszcz.
30 lipiec 2011.

Pm36-01 była gotowa już w 1936 roku. Po ukończeniu prac wykończeniowych w marcu 1937 roku została wystawiona przez producenta na Międzynarodowej Wystawie w Paryżu, gdzie uzyskała wysoką ocenę, wyróżnienie i wzbudziła nie małą sensację. Zainteresowanie nową konstrukcją było tak wielkie, że wkrótce po zakończeniu wystawy wydano w Paryżu broszurę dokładnie opisującą konstrukcje parowozu Pm36.

Tender parowozu Pm36-02 "Piękna Helena".
Bydgoszcz 30 lipiec 2011.

"Piękna Helena" 30 lipiec 2011

Parowóz Pm36 był pierwszym i jedynym polskim parowozem, który obudowano otuliną aerodynamiczną. Kształt aerodynamiczny został ustalony w tunelu przedmuchowym Instytutu Aerodynamicznego Politechniki Warszawskiej w 1936 roku. Obudowa okrywała parowóz w sposób ciągły, łącznie ze stykiem budki maszynisty z tendrem. Odsłonięte były koła napędowe. Umożliwiało to dostęp do mechanizmu ruchu nawet podczas krótkich postojów. Przednia część otuliny miała wokół komina wgłębienie, które spełniało rolę odchylacza dymu. Poprawiło to widoczność z budki maszynisty. Również tender był całkowicie obudowany. Posiadał dwie klapy do napełniania skrzyni węglowej oraz wykroje zamknięte klapami służące do konserwacji mechanizmów oraz umożliwiające dostęp do skrzyni wodnej. W pierwszej połowie 1937 roku do eksploatacji weszła bliźniacza lokomotywa Pm36-02 nazwana przez kolejarzy "Piękną Heleną". Pm36-02 nie otrzymała obudowy aerodynamicznej. Zabieg ten był w pełni świadomy i miał na celu przeprowadzenie testów porównawczych w ruchu planowym między aerodynamicznym Pm36-01 i jego odpowiednikiem bez obudowy Pm36-02. Układ osi w parowozach Pm36 był typu Pacific 2-3-1. Koła napędowe mają średnicę 2 metrów i są największe z pośród wszystkich kół zastosowanych w polskich parowozach. Koła toczne mają 1,2 metra i 1 metr średnicy. Wózek przedni posiada ostojnice grubości 30mm z przyspawanymi prowadnicami łożysk osi tocznych i wahaczami poprzecznymi (daje to przesuwność do 90mm). Oś tylna posiadała przesuwność do 80 mm i tworzy tzw. półwózek Bissela. Sprężyny osi tylnej były połączone wahaczami wzdłużnymi ze sprężynami tylnej osi napędowej. Dwie pozostałe osie napędowe miały sprężyny sprzężone zwykłymi wahaczami wzdłużnymi. Hamulce zainstalowane w Pm36-01 i Pm36-02 były typu powietrznego z automatyczną regulacją zacisku klocków powyżej prędkości 50km/h. Dla kół napędowych i kół tendra nacisk wynosił 130% Dla osi tocznej przedniej było to 50% a dla tylnej 70%. Do budowy kotła wykorzystano stal chromową o bardzo dobrej jakości. Kocioł umieszczono nad ostoją i skrzynia ogniową. Ciśnienie pary w kotle wynosiło 18 atmosfer - najwyższe w parowozach produkcji Polskiej. Prędkość konstrukcyjna parowozów serii Pm36 to 140km/h - przy prowadzeniu pociągu o masie 300 ton po torze poziomym. Pm36-01 oraz Pm36-02 do wybuchu drugiej wojny światowej były wykorzystywane w ruchu planowym głównie na trasie Warszawa - Poznań - Berlin.

Popielnik Pm36-02 "Piękna Helena"
Bydgoszcz 30 lipiec 2011.


Prace konserwacyjne przy układzie napędowym Pm36-02 "Piękna Helena"
Bydgoszcz 30 lipiec 2011


Prace konserwacyjne przy układzie napędowym Pm36-02 "Piękna Helena"
Bydgoszcz 30 lipiec 2011

Po wybuchu wojny obydwa parowozy trafiły w ręce niemieckie i nadal były wykorzystywane w ruchu planowym. Po inwazji Niemiec na ZSRR Pm36-01 trafiła do Lwowa a następnie wykorzystywana była do testów w ośrodku doświadczalnym Grunewald. Pm36-01 została pozbawiona otuliny aerodynamicznej a jej oznaczenie zmieniono na 18 601. Koniec wojny zastał tą lokomotywę na terenie Białorusi, gdzie była wykorzystywana w ruchu planowym do 1951 roku. Następnie w niejasnych okolicznościach została zezłomowana. Pm36-02 "Piękna Helena" powróciła w 1945 roku z Niemiec i do 1947 roku stacjonowała w Poznaniu. Następnie przeniesiono ją do lokomotywowni Toruń Kluczyki. W następnych latach pracowała w lokomotywowni Gdynia Chylonia. Ostatecznie została skierowana do pracy w lokomotywowni Ostrów Wielkopolski, gdzie w 1965 roku zakończyła pracę szlakową. W 1967 roku PKP skreśliło ją z inwentarzy i przekazało Muzeum Kolejnictwa w Warszawie. W 1995 roku Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego w Pile podjęły się renowacji "Pięknej Heleny". Została ona przywrócona do ruchu. Obecnym miejscem jej stacjonowania jest Wolsztyn, gdzie nadal prowadzi pociągi okolicznościowe i niekiedy składy planowe na trasie z Wolsztyna do Poznania (lokomotywownia w Wolsztynie jest ostatnim miejscem w Europie, które prowadzi obsługę pociągów w trakcji parowej). Współczesny rekord prędkości "Pięknej Heleny" to 138km/h ustanowiony 19 stycznia 2003 roku na szlaku z Leszna do Poznania.



Krótki opis:
Lata budowy: 1936-1937
Masa Służbowa: Pm36-01 95,4 tony
Pm36-02 92,7 tony
Długość parowozu: 14 843 mm
Długość z tendrem: 23 800 mm
Moc znamionowa: 1323 kW
Prędkość konstrukcyjna: 140 km/h

Autorem zdjęć oraz filmu jest Przemek Krawczyk


2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Rewelacyjny artykuł!

kaptursien pisze...

ale TY jesteś w tym dobry:)
świetny ten TWÓJ blog jest
KaZet